Sztuka malowania ścian coraz bardziej powszechna w Polsce

Mamy na myśli piękne, zdobiące polskie miasta murale. Niektórzy street art określają jako wandalizm. Czy mają rację? Postaramy się odpowiedzieć na pytanie: Street art – sztuka czy wandalizm?

Festiwale w Polsce oraz patriotyzm.

Każdego roku w Polsce mają miejsce festiwale street artu. Wtedy też powstaje wiele niesamowitych murali, które wzbudzają zachwyt. Często artyści sięgają do motywów historycznych lub obrazują na ścianach kamienic oraz bloków ważne postaci dla Polski (np. Fryderyk Chopin lub Maria Skłodowska – Curie). W polskich miastach znajdziemy malowidła odnoszące się do Powstania Warszawskiego, a także dotyczące innych ważnych wydarzeń w historii Polski.

Najbardziej znanymi polski strepet-artowcami są: Charme, NeSpoon, Etam Cru i M-city. Ich prace znajdziemy na całym świecie. W telewizji CNN pojawiła się także wzmianka o łódzkich muralach.

Źródeł street artu należy szukać w kulturze hip-hop. Pierwsi graficy zaczęli tworzyć w Stanach Zjednoczonych. To tam na murach powstawało interesujące, klimatyczne graffiti. Często twórcy byli karani przez policję mandatami, lecz mimo tego, nie poddawali się. Ściany blokowisk zyskiwały aspekt artystyczny, który był podziwiany przez zwykłych, szarych przechodniów.

Trudne początki. Podziemie. Rodzaje grafik.

Obecne gwiazdy polskiego street artu, najczęściej zaczynały od nielegalu. Ich świat rządzi się własnymi prawami. Reguły są znane tylko osobom wtajemniczonym. Tajemnicze inicjały na miejskich murach, intrygujące elementy i symbole graficzne. Nie każdy może to zrozumieć. Jest to pewnego rodzaju bunt wobec otaczającej nas teraźniejszości. Młodzi twórcy często nie akceptują stanu, jaki mamy w Polsce. Dlatego otamowują ściany kamienic i innych budynków. Prace powstają najczęściej w nocnej porze, żeby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji. Wyróżniamy grafiki typu wrzut (jest to pokaźnych rozmiarów forma literowa), obrys (z angielskiego outline), malowanie pociągów (wholecar) oraz szybko wykonane graffiti w jednakowym kolorze.

Jak stwierdził znany polski street artowiec – „Zbiok” Czajkowski – Doświadczenie writerskie daje wyczucie miasta, zrozumienie jego przestrzeni. Coraz częściej trafiamy na inteligentne grafiki, które zmuszają do refleksji. Oprócz, wcześniej wspomnianych, symboli historycznych oraz malowideł wybitnych Polaków, spotkamy w polskich miastach także grafiki prowokujące, lecz ambitne. A jak wygląda Twoja ocena działalności twórców murali w Polsce? Czy uważasz ich za wandali, czy wręcz przeciwnie, za ulicznych artystów – buntowników?