We współczesnym budownictwie zwraca się coraz większą uwagę na taki parametr jak wbudowany ślad węglowy. Na przestrzeni ostatnich lat nastąpiły znaczące zmiany w kwestii redukcji emisji gazów cieplarnianych. Jest to podyktowane między innymi dyrektywami Unii Europejskiej (np. Dyrektywa w sprawie charakterystyki energetycznej budynków). Nie da się także ukryć, że rośnie społeczna świadomość w temacie ekologii. Inwestorzy poszukują proekologicznych rozwiązań, które wpłyną na redukcję emisji dwutlenku węgla. Opowiemy o tym w naszym artykule.
Czym jest wbudowany ślad węglowy budynków?
Na początek warto pokrótce wyjaśnić, co oznacza termin: wbudowany ślad węglowy. Otóż jest to suma emisji gazów cieplarnianych. Najważniejsze gazy cieplarniane to: dwutlenek węgla (CO2), metan (CH4) i podtlenek azotu (N2O). Gazy te są emitowane do otoczenia podczas produkcji, transportu i montażu materiałów budowlanych, a także w procesie budowy. Jest to składowa całkowitego śladu węglowego budynku; zazwyczaj stanowi około 10% do 40% całej wartości.
Całkowity ślad węglowy obejmuje natomiast emisję gazów cieplarnianych, powstającą w toku użytkowania budynku. Specjaliści podkreślają, jak duży wpływ na klimat i dobrostan naszej planety ma właśnie wbudowany ślad węglowy. To dlatego tak ważna jest optymalizacja pod względem ograniczenia śladu węglowego. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj: https://exergy.pl/2023/05/17/wbudowany-slad-weglowy-budynku-co-to-jest-i-jak-go-zmniejszyc/.
Wbudowany ślad węglowy budynku – jak go określić?
Nasuwa się pytanie: jak oszacować wbudowany ślad węglowy? Na początek należy ocenić materiały budowlane, użyte do wybudowania domu. Każdy materiał należy pomnożyć przez jego współczynnik emisji CO2eq (na jednostkę masy lub objętości). W dalszej kolejności dodaje się emisje związane z transportem i montażem materiałów, ale także z rozbiórką i utylizacją budynku.
Aby dokładnie obliczyć wbudowany ślad węglowy materiałów, należy skorzystać z takich metod obliczeniowych jak analiza cyklu życia (LCA). Pozwala to na rzetelne przeanalizowanie wpływu budynku na środowisko w oparciu o normę EN15978 oraz dane, pochodzące z baz danych LCA.
Redukcja emisji gazów cieplarnianych – jak wybudować niskoemisyjny dom?
Wydaje się, że niskoemisyjne budownictwo to przyszłość. Wielu inwestorów, producentów materiałów budowlanych, generalnych wykonawców, a także oczywiście architektów dąży do zastosowania surowców o niskim współczynniku śladu węglowego. Trzeba pamiętać, że to właśnie budynki są ważnym bankiem materiałów, a więc należy dobierać je z rozwagą.
Do takich niskoemisyjnych materiałów zaliczają się przede wszystkim: drewno, kamień, glina, wełna mineralna, beton (pochodzący z recyklingu, ponieważ tradycyjny beton jest wysokoemisyjny, podobnie jak stal czy aluminium). Warto podkreślić, jak dużą rolę odgrywają właśnie materiały pochodzące z recyklingu, ale także lokalne zasoby.
Ważna jest także kwestia transportu materiałów – odległości, jaką musi pokonać dostawca, i częstotliwości zamówień. Tym samym warto wybierać lokalnych dostawców i producentów, a poza tym zamawiać większą ilość materiału jednocześnie. Oczywiście wymaga to dobrego planowania, ale ma znaczący wpływ na zmniejszenie wbudowanego śladu węglowego.
W przypadku już istniejących budynków (np. w obiektach poddawanych renowacji) kluczowa jest natomiast poprawa efektywności energetycznej. Warto zwrócić uwagę na energię odnawialną, pochodzącą z paneli słonecznych czy turbin wiatrowych.
Zarówno projekty nowych, jak i poddawanych renowacji budynków powinny opierać się na niskoemisyjnych surowcach. Proces budowy należy natomiast zaplanować w taki sposób, aby zmniejszyć częstotliwość dostaw. Należy również maksymalnie wykorzystywać lokalne zasoby oraz stawiać na materiały pochodzące z recyklingu. Takie działania pozwolą na wybudowanie ekologicznego, niskoemisyjnego budynku.